A miało być tak pięknie…

Poniedziałek 19 grudnia 2016

500 PLUS czy obniżenie wieku emerytalnego to projekty wymagające znacznej ilości gotówki w budżecie państwa. Cień na spełnianie obietnic wyborczych rzucił jednak spadek PKB, z którym wiążą się niższe wpływy z podatków. W rządzie chyba ktoś nawet oprzytomniał, bo nagle stwierdzono, że spełnienie kolejnych obietnic będzie już gwoździem do trumny budżetu i podwyższenie kwoty wolnej od podatku tak zaprojektowano, by kasa z PIT-u nie przestawała płynąć. Faktycznie ze zmian skorzystają najbiedniejsi – zarabiający do 11 tys. zł rocznie. Zapłacą rocznie o ok 632 zł dochodowego mniej, czyli zyskają średnio ok. 52 zł miesięcznie. Takich podatników jest niespełna 3 mln i są to głównie emeryci i renciści. Dla zdecydowanej większości – ok. 21 mln, sytuacja się nie zmieni. De facto to dla tych osób kolejne zamrożenie kwoty wolnej od podatku i nie spełniona obietnica Prezydenta i rządu. Mówiąc wprost rząd ma większość społeczeństwa w nosie. By zrównoważyć koszty budżetu rząd dla zarabiających powyżej 127 tys. zł rocznie całkowicie zlikwidował kwotę wolną od podatku.

Kolejne punkty programu PiS się sypią, ale i te już wprowadzone okazuję się być poważnym problemem w obliczu wskaźników dla gospodarki z niskim 2,5 proc wzrostem. To najgorszy wynik od trzech lat. Dlaczego tempo naszego wzrostu spada? W każdym reżimie w przypadku tak wyraźnie rzucanych pod nogi kłód trzeba znaleźć jakiegoś kozła ofiarnego wszystkiemu winnego. No i się znalazł. Naczelny wódz Jarosław stwierdził, że spadek PKB, to czysta złośliwość przedsiębiorców, którzy zamiast inwestować zarobioną forsę, przetrzymują ją w skarpecie w oczekiwaniu na innych rządzących. A mnie uczono, że inwestycje prywaciarzy zależą od rachunku ekonomicznego i stabilności na rynku. Cóż, najwidoczniej uczyłem się z zakłamanych podręczników. Doskonałym pretekstem do zmiany programów nauczania jest likwidacja gimnazjów. Nie wiem jednak co myśleć, gdy słyszę informację, że jednym z ekspertów od budowania nowych programów w Ministerstwie Edukacji Narodowej jest kobieta, która jest przekonana, że od prezerwatywy i stosunku przerywanego kobiety mogą dostać raka. Czy my aby nie cofamy się w rozwoju?

Przed miesiącem poruszyłem temat powiatów na terenie których ukazuje się gazeta i ich sytuacji. Ówczesny stan rzeczy uległ znaczącej zmianie. W Słubicach komitet referendalny złożył do komisarza wyborczego ok. 4200 podpisów pod wnioskiem o odwołanie wszystkich powiatowych rajców (potrzebował ich 3600). Zatem możliwe, że z nowym rokiem poznamy termin referendum. Starostę międzyrzeckiego sąd apelacyjny w Gorzowie oczyścił z zarzutów i ten pozostanie na stanowisku. W Sulęcinie jak chwaliłem, tak okazuje się, że z niewyjaśnionego powodu w starostwie masowo zwalniają się pracownicy. W całym urzędzie jest już kilkanaście wakatów, w tym kilka na stanowiskach kierowniczych. Do sprawy szerzej wrócimy w kolejnym numerze Przekroju.

Tymczasem na zbliżający się świąteczny czas życzę wielu życzliwych dyskusji i konstruktywnych sporów (ale nie kłótni), a na Nowy 2017 Rok niech nie zabraknie niczego dobrego.

Adam Piotrowski

wykonanie: gardziejewski.pl

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką dotyczącą cookies. Zamknij