Rekrutacja trwa

Czwartek 21 czerwca 2018

Z Mariuszem Pawlakiem, członkiem Zarządu Living Furniture Europe Sp. z o.o., firmą która wczesną jesienią tego roku rozpocznie w Sulęcinie produkcję łóżek, rozmawia Adam Piotrowski.

Na temat budowy nowego zakładu pracy, który ma produkować meble w Sulęcinie rozmawialiśmy w lutym tego roku. Jakie postępy na budowie można zaobserwować po blisko czterech miesiącach?

Postępy są znaczące. Nikt się nie spodziewał co prawda, że trzeba będzie wykonywać prace związane z wodą, której podziemna ścieżka nie była uwzględniona na mapach. Wyrównując teren usunięto grubą warstwę gruntu, w niektórych miejscach nawet do 10 metrów. Kolejne etapy budowy idą również bardzo sprawnie i jest duża szansa, że budynek będzie oddany przed planowanym terminem, czyli przed 1 października.

Rozumiem, że rekrutacja do zakładu nadal trwa?

Pierwsze zatrudnienia miały miejsce w marcu, pracownicy odbyli szkolenie w Niemczech. Zaraz po Świętach Wielkanocnych uruchomiliśmy produkcję w Skwierzynie na hali o powierzchni około 4 tys. metrów kwadratowych. Obecnie do tych już pracujących 43 osób dochodzą kolejne. Mamy podpisane kolejne umowy i cały czas prowadzimy rozmowy rekrutacyjne. Cieszy mnie, że nasza oferta budzi spore zainteresowanie i chętni do pracy ciągle się zgłaszają.

Sądząc po obecnej strukturze bezrobocia, osoby zgłaszające się do pracy już gdzieś pracują. Co jest czynnikiem decydującym, który sprawia, że decydują się one podjąć współpracę z Living Furniture Europe?

Czynnikiem decydującym są zapewne kwestie finansowe. Oprócz tego staramy się już podczas rozmowy pokazać, że bardzo istotnym elementem w naszym zakładzie jest dobra atmosfera. Ten team spirit, który ma związać ludzi z nami na wiele lat.

Jak wygląda dzień pracy w Skwierzynie?

Praca standardowa, 40 godzin w tygodniu, od poniedziałku do czwartku od 6.00 do 14.30 i w piątki od 6.00 do 12.00. Takie godziny pracy zostały uzgodnione z pracownikami. Od samego początku na hali w Skwierzynie trwa realna produkcja konkretnych mebli dla konkretnego klienta. W tej chwili produkujemy już dwa razy więcej niż przed miesiącem i ten poziom stale rośnie. Zatrudniamy coraz więcej osób i dostajemy coraz więcej zamówień. Już teraz codziennie z zakładu odjeżdżają jeden do trzech samochodów z gotowymi meblami. Rozpoczęliśmy też produkcję drewnianych stelaży, która będzie rozwijana dalej w Sulęcinie ze względu na ograniczoną ilość miejsca na hali w Skwierzynie.

Rekrutacja trwa, kogo zatem państwo poszukujecie?

Generalnie patrząc poszukujemy nie tyle pracowników co współpracowników. Chcemy zatrudniać osoby, które zwiążą się z zakładem na kolejne kilka, kilkanaście lat – lub dłużej. Z moich doświadczeń zawodowych wynika, że taka współpraca jest najbardziej korzystna i dla osoby zatrudnionej i dla pracodawcy. W tej chwili poszukujemy głównie szwaczek, tapicerów i pracowników magazynowych. Do końca października chcemy mieć zatrudnionych około 120 pracowników.

Poszukujecie też państwo kierowników produkcji, majstrów?

Nie skupiamy się na tych stanowiskach. Liczę, że spośród już zatrudnionych osób będą mogły wyłonić się naturalni leaderzy, którzy w późniejszym czasie będą pełnić takie funkcje.

Z jakich okolic są już zatrudnione osoby?

Pracują z nami osoby z okolic Sulęcina, Skwierzyny, Lubniewic, Ośna, Torzymia. Dowóz do pracy jest po naszej stronie. Planujemy trzy kierunki, z których będziemy dowozić naszych współpracowników. Mają oni bezpiecznie i  bez stresu dotrzeć zarówno do pracy jak i po jej zakończeniu do swoich rodzin.

Dziękuję za rozmowę.

wykonanie: gardziejewski.pl

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką dotyczącą cookies. Zamknij