Bal nad bale
Piątek 10 lutego 2017
Piękny, zimowy, sobotni wieczór, iście królewska sala balowa, blask świateł, pięknie ubrane Panie i Panowie, doskonały nastrój to niemal wszystkie okoliczności sprzyjające temu, by dobrze się bawić podczas jednego z najważniejszych balu, STUDNIÓWKI.
Marzeniem każdego uczestnika jest wspaniała zabawa przed tak ważnym wydarzeniem, jakim jest matura. Dlatego nie zabrakło wśród nas dyrektora I LO – p. Aleksandry Jasickiej oraz rodziców, dzięki którym tak piękne uroczystości się odbywają. Życzenia płynące z ust zaproszonych gości i prezent od pani dyrektor złożony na ręce uczennicy Małgorzaty Pawlus, która aktywnie włączyła się w przygotowanie balu, nadały temu wydarzeniu niemal czarodziejski wymiar. I tak właśnie się czuliśmy, ważni, szczęśliwi i zaopiekowani przez Anioła Jahiela.
Studniówka nie miałaby swojego uroku, gdyby nie zatańczony przez nas polonez. W tym roku samodzielnie przygotowaliśmy układ i staraliśmy się zaprezentować go z największą gracją, na jaką nas tylko było stać. Ukradkiem spoglądaliśmy na rodziców, którzy towarzyszyli nam w części oficjalnej balu. Niejednemu z nich zakręciła się w oku łezka.
Wspólne zdjęcia klasowe, gości i grona pedagogicznego, to jakże ważny element, którego nie mogło zabraknąć. Podczas zabawy pojawił się pyszny tort , ale i niespodzianka dla wychowawców i nauczycieli, w postaci prezentacji klasowych przygotowanych przez ich podopiecznych. A powiedzmy sobie szczerze, mamy im za co dziękować, bo choć są wymagający, to zawsze możemy na nich liczyć.
Dalej to już tylko mogliśmy się świetnie bawić i tak się stało. Teraz możemy sobie śmiało powiedzieć: To był bal nad bale! I tak go będziemy wspominać.
Uczestnicy Studniówki