Powiat nie dba o "lokalsów"

Poniedziałek 14 lutego 2022

Słupki sondażowe partii rządzącej zaczęły spadać. PiS miota się jak tygrys w klatce, by zatrzymać trend przybliżający do porażki w następnych wyborach. W eter poszły kolejne kłamstwa, zaklinanie rzeczywistości oraz ogromne pieniądze w kampanie reklamowe.

M. Morawiecki ogłasza wielki sukces w negocjacjach z Czechami w sprawie kopalni Turów. Naszym południowym sąsiadom zapłacimy 200 mln rekompensaty za spadek wód gruntowych w przygranicznych miejscowościach, a Unii Europejskiej 300 mln kary za niezaprzestanie wydobycia węgla pomimo wyroku TSUE. Pół miliarda zł to faktycznie znakomity sukces(!). Pogratulować premierowi siły persfazji. Zaraz po ogłoszeniu „sukcesu” M. Morawiecki zarzekał się, że nie zapłacimy żadnej Unii żadnej kary. Właśnie jednak zostaliśmy poinformowanie listem z UE, że kasę potrącą sobie sami z należnych nam środków dla rolników, przedsiębiorców, samorządów…

Ambasador Polski w Czechach stwierdził, że wystarczyło odrobinę dobrej woli z Polskiej strony, by spór został rozwiązany w zarzewiu bez udziału TSUE. Wtedy Czesi chcieli tylko dokładnych informacji nt. rozbudowy kopalni i niedużych rekompensat na pogłębienie studni zaopatrujących w wodę pitną mieszkańców po Czeskiej stronie. Władze kopalni zignorowały temat więc Czesi poszli do TSUE. Dziś mamy wyciągnięte pół miliarda z kieszeni polskich podatników i jedną dymisję w osobie mało dyplomatycznego, ale szczerego ambasadora Polski w Czechach. Nikt więcej kary za impertynencję urzędniczą nie poniósł.

Wziął się za to J. Kaczyński za rozliczanie winnych najważniejszego wg rządu projektu w ostatnich latach, mianowicie Polskiego Ładu. Osoba, która firmowała swoim nazwiskiem doprowadzenie do największego bajzlu w podatkach po 1989 r., premier M. Morawiecki pozostała jednak na stanowisku. Za krótka ławka PiS-u, żeby teraz znaleźć następcę MM. Poleciał za to nikomu szerzej nie znany minister finansów Tadeusz Kościński.

Wg najnowszych sondaży ok. 40 proc. Polaków uważa, że straciło na zmianach podatkowych. Zadowolonych jest tylko 20 proc. choć rząd zapewniał, że 90 proc. podatników nie straci lub zyska. Nowo powołani specjaliści ds. finansów wzięli się za naprawianie Polskiego Ładu. Jeżeli nie obniżą 9-procentowej składki zdrowotne, to nic się nie zmieni. Większość Polaków nadal będzie otrzymywać obniżoną pensję co w połączeniu z szalejącą inflacją spowoduje jeszcze większą frustrację.

Widać, że rząd nie panuje już na wieloma rzeczami, dlatego, by władzy nie oddać wziął się za metody ubeckie. Okazuje się, że podsłuchiwane przez zakupione w Izraelu oprogramowanie Pegasus były coraz szersze kręgi osób. W obliczu afery, która może całkowicie pogrzebać szanse PiS na reelekcję w kolejnych wyborach, jego politycy zrobią wszystko, by sejmowa komisja do zbadania tej sprawy nie powstała (istniejąca Senacka komisja ds. Pegasusa nie ma wystarczających uprawnień, by np. przesłuchać szefa służb Mariusza Kamińskiego). Całkiem możliwe, że sprawa będzie wyjaśniona dopiero po zmianie władzy przez niezależną prokuraturę.

Na koniec temat z lokalnego podwórka. Przekrojowi Lokalnemu coraz trudniej utrzymać się na rynku. W ciągu ostatniego półrocza druk gazety zdrożał o niespełna 40 proc. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim klientom publikującym reklamy na naszych łamach za wsparcie. Jakież było moje zdziwienie, gdy lokalny samorząd – Powiat Sulęciński nie zdecydował się na publikację ogłoszenia na naszych łamach. Pomimo odpowiedzi na zapytanie i wskazania dokładnego rozmiaru w jakim moglibyśmy rzeczone ogłoszenie opublikować, Powiat zdecydował się na wykupienie tańszego, ale znacznie mniejszego modułu w Gazecie Lubuskiej (gdybyśmy mieli szansę wycenić taką samą wielkość ogłoszenia jak w GL, to cena w Przekroju na pewno byłaby niższa). Oprócz samej ceny jest jeszcze kilka zasadniczych różnic. Po pierwsze Przekrój na terenie powiatu sulęcińskiego to dystrybucja na poziomie 4000 tys. egz., natomiast Gazeta Lubuska to najwyżej kilkaset gazet. Nasza gazeta jest darmowa, a za GL trzeba zapłacić. Każde ogłoszenie na naszych łamach trafi do znacznie większej grupy mieszkańców powiatu niż ogłoszenie w Gazecie Lubuskiej. Widocznie na tym samorządowi powiatowemu jednak nie zależało…

Adam Piotrowski

wykonanie: gardziejewski.pl

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką dotyczącą cookies. Zamknij